Wydajność pamięci zależy bardziej od wydajności platformy niż samego procesora, niemniej rzutuje w dużym stopniu na jego działanie. Everest 2.20 ma tę zaletę, że działa nawet na archaicznym sprzęcie klasy 486. Świetnie więc nadaje się do porównania wszystkich platform które zamierzam przetestować (na maj 2015 jest to 89 sztuk).
Odczyt wydajniejszy o 277%, zapis o 293%. Co ciekawe mimo przejścia z SDR na DDR2 stosunek wydajności odczytu do zapisu właściwie się nie zmienił i wciąż wynosi mniej więcej 4:1.
Ten wynik to nie pomyłka. Czas dostępu do pamięci okazał się być dłuższy o 17% w przypadku Celerona 220. Pamiętać jednak należy, że pracuje on na niezbyt wydajnym chipsecie SiS, do tego z pamięciami taktowanymi niskim, jak na DDR2 zegarem efektywnym 533MHz.
Drugi z testów pod linuksem - STREAM Benchmark - mierzący wydajność kilku rodzajów operacji wykonywanych w pamięci.
Wzrost średnio o 400% pozwala zapomnieć o wpadce z czasem dostępu.
Nawet niskotaktowane DDR2 pracujące w jednokanałowym trybie pozostawiają SDR bardzo daleko w tyle. Wzrost wydajności pamięci okazuje się być wyższy niż wzrost samej mocy obliczeniowej.
Testy syntetyczne - rendering << >> Testy syntetyczne - szachy, kompresja, szyfrowanie