Przed podsumowaniem warto jeszcze wziąć pod uwagę jeden, bardzo istotny czynnik - pobór energii.
Jak widać w spoczynku nie ma większych różnic. Mechanizmy oszczędzania energii są już tak zaawansowane, że większa część karty po prostu nie pracuje gdy nie musi. I nie pobiera przy tym prądu. Znacznie ciekawiej wygląda sytuacja pod obciążeniem. Radeon RX 460 oferuje wyższą wydajność i czterokrotnie więcej pamięci, a przy tym niższy pobór prądu od Radeona HD 7790.
Ostatecznie Radeon oparty o architekturę GCN 4.0 oferuje od kilku do kilkunastu procent wyższą wydajność zegar w zegar, przy identycznej konfiguracji rdzenia i taktowaniu, jak GCN 2.0. Czy to dużo? Jeśli dodamy do tego wzrost standardowych zegarów kart, dodanie trybu boost, zwiększenie pojemności i przepustowości pamięci, a to wszystko przy niższej cenie i poborze enegii można uznać, że tak.
W praktyce jednak okazało się, że niekoniecznie. O ile bowiem seria 7000 skutecznie rywalizowała z ofertą Nvidii, a często wprost wygrywała, to potem było juz tylko gorzej. Nie dlatego, że AMD nie dokonywało żadnego postępu wraz z kolejnymi generacjami. Jak widać na poprzednich stronach postęp był i to dość znaczący. Niestety dla AMD główny konkurent z generacji na generację dokonywał szybszego, a jak wiemy z lekcji matematyki - procent składany jest potężną siłą. To jednak temat na inny artykuł.
Folding@home <<