Final Fantasy XIV podobnie jak Resident Evil 6 oferuje wyłącznie wynik punktowy.
Karty taktowane identycznymi zegarami różnią się wydajnością o 13% zaś w standardowych ustawieniach aż o 28%.
Bez wątpienia jednak istotniejszy będzie całkiem współczesny benchmark w Final Fantasy XV. Jest on niestety zbyt wymagający dla obu kart, uruchomiłem go więc w rozdzielczości 1280*720 pikseli, do tego w ustawieniach Lite.
Najważniejsza jest oczywiście minimalna liczba klatek na sekundę, to przede wszystkim od niej zależy płynność rozgrywki. Jest ona znacznie lepsza na RX 460. Wyższe zegary i nowa architektura zwiększają wydajność o 1/3! Samo przejście z GCN 2.0 na GCN 4.0 przyniosło 12% klatek więcej i różnicę widać gołym okiem.
Średnia liczba klatek na sekundę jest mniej istotna, ale również widać postęp.
Najmniejsze są oczywiście dla maksymalnych osiąganych wartości. Tu bowiem znaczną rolę odgrywa nienajmłodszy już procesor. Niemniej wciąż RX 460 utrzymuje wyraźne prowadzenie.
The Last Remnant << >> Stalker Zew Prypeci