Tytuł niestety jest nieco przewrotny. Od niemal dekady Intel rozwija swoje procesory powoli dawkując wzrosty wydajności. Wbrew spiskowym teoriom nie dzieje się tak z powodu "odkladania pomysłów do szuflady" i wykorzystywania rynku. W dziedzinie CPU wzrosty IPC są nadal takie jak były dawniej, za to podnoszenie taktowania służące przed laty do podnoszenia wydajności z roku na rok już się skończyły. Więcej na ten temat w teście porównującym różne generacje Celeronów.
Co więc pozostało? Albo zwiększyć ilość oferowanych rdzeni (jak zrobiło AMD z procesorami Ryzen) albo jak od kilku generacji uparcie robi Intel - rozwijać GPU.
Testów porównujących procesory Haswell z nowszymi Skylake czy Kaby lake nie brakuje. Widać w nich jasno, że zegar w zegar wzrosty wydajności nie powalają. Mało kto jednak sprawdził GPU, a i sam Intel poza klasycznymi hasłami "wszystkiego więcej, szybciej i lepiej" niewiele na ten temat mówi. Skoro jednak chcąc nie chcąc musimy za to GPU zapłacić, warto moim zdaniem sprawdzić czy się w końcu do czegoś nadaje. Nie tylko w topowych I5/I7 K (czy ktoś ich używa bez zewnętrznej karty graficznej?) ale i w niskim segmencie.
Procesor: |
Pentium G3260 (Haswell) 3,3Ghz 3MB Cache L3 |
Pentium G4400 (Skylake) 3,3Ghz 3MB Cache L3 |
GPU: |
Intel® HD Graphics 1,1GHz |
Intel® HD Graphics 510 1Ghz |
Płyta główna: | MSI B85M-E45 | Gigabyte GA-H110m-S2 |
RAM: |
GOODRam Play DDR3 1600MHz (pracujący na 1333MHz) |
G.Skill Value DDR4 2400MHz (pracujący na 2133MHz) |
Pozostałe elementy zestawów były identyczne i nie miały wpływu na wyniki. Taktowanie pamięci wynikało z ograniczeń procesorów, jedynie droższe modele pozwalają na ustawienia wyższego zegara. Testy zostały wykonane na świeżej instalacji Windowsa 7 z najnowszymi dostępnymi w momencie przeprowadzania sterownikami ze stony Intela. Każdy został powtórzony trzykrotnie, a na wykresach przedstawiłem średnią.
>> MaxxMEM2